Szukając własnych czterech kątów, weryfikujemy swoją zdolność kredytową i wówczas dopasowujemy odpowiednie oferty na rynku deweloperskim. Stawiamy na idealną dla siebie lokalizację, sprawdzonego inwestora – pamiętając o tych elementach, wybór własnego M nie jest aż taki trudny.
O zdolności kredytowej decydują liczby – zgłaszamy się do placówki bankowej (choć coraz częściej klienci korzystają z pomocy ekspertów finansowych porównujących różne oferty kredytowe), informujemy o swoich dochodach, wydatkach w budżecie domowym. Dowiadujemy się, na jakie zobowiązanie możemy sobie pozwolić. W konsekwencji, determinuje to, jaką nieruchomość kupimy.
W Polsce nadal brakuje mieszkań socjalnych – dowiedz się więcej z naszego artykułu
Rzecz jasna oprócz ceny liczy się też lokalizacja nowego osiedla i jego inwestor. W przypadku rynku nieruchomości nie można mówić o chwilowej modzie na dane miejsce do zamieszkania, ale o trendach z pewnością tak. W przypadku Poznania, widzimy od kilkunastu lat, że mieszkańcy przenoszą się do gmin ościennych. – Od ponad 15 lat klienci na rynku deweloperskim przeprowadzają się na zachodnią stronę przedmieść, a to rozwiązanie ma niezaprzeczalne atuty. Kierują się popularnością poszczególnych inwestycji, chociażby w Dąbrówce. Od kilku lat to samo zauważamy w gminie Swarzędz. Zalasewo i Rabowice to miejscowości, gdzie powstaje sporo osiedli deweloperskich, a niemal wszystkie mieszkania są sprzedawane jeszcze przed ukończeniem budowy – analizuje sytuację na rynku Kinga Błaszkowiak, specjalista ds. sprzedaży i marketingu Greenbud Development.
Wybór dewelopera ma niebagatelne znaczenie przy poszukiwaniu mieszkania. Na wrocławskim rynku mieszkaniowym działa ich wielu – w tym Maren Development.
Deweloper zrealizował osiedle Zielone Rabowice i jego kontynuację, Zielone Rabowice II (z etapami I – III, a czwarta część w budowie). – Zaufało nam ponad 130 rodzin, które wybrały swój lokal w zabudowie bliźniaczej. Jesteśmy rozpoznawalni, klienci wiedzą, czego się spodziewać, jak budujemy. Zauważamy, że to zdecydowanie ułatwia im podjęcie ostatecznej decyzji – podkreśla Kinga Błaszkowiak.
Jak koronawirus wpłynął na rynek kredytowy?
Rabowice w gminie Swarzędz, po wschodniej stronie poznańskich przedmieść, to lokalizacja, którą w zasadzie odkrył Greenbud Development i zdecydował się na niemałą inwestycję. Z każdym miesiącem coraz większa liczba rodzin przekonywała się do tego, by zamieszkać na osiedlu Zielone Rabowice. – Przychodząc do naszego biura, klienci pytali np. ile rodzin już zamieszkało, jak idzie sprzedaż, jakie mamy plany, czy zostajemy w Rabowicach na dłużej jako deweloper – podkreśla Kinga Błaszkowiak z firmy Greenbud. Część osób podążała za trendem, a część… za deweloperem.
Koszty budowy osiedli mieszkaniowych coraz wyższe
Greenbud podczas jesiennych Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu zaprezentował premierowo osiedle Nowy Jasin (gmina Swarzędz), wprowadzając nowy typ budynku (siedem domów w zabudowie czterolokalowej), w zupełnie nowej lokalizacji. O sukcesie sprzedażowym decydowała nie tylko nowa, ciekawa oferta, ale też marka dewelopera, to stanowi gwarancję spokoju. – Jesteśmy na niemal każdych Targach Mieszkań i Domów w Poznaniu, regularnie organizujemy drzwi otwarte. Marka i rozpoznawalność to nasze atuty w komunikacji z klientami, ale i przewaga konkurencyjna – podsumowuje Kinga Błaszkowiak.
Spółdzielnie konkurują z deweloperami na rynku pierwotnym
Ekipy budowlane pracują aktualnie zarówno na inwestycji Nowy Jasin, jak i Zielone Rabowice II – etap IV. W Jasinie pierwsze odbiory zaplanowano na wrzesień 2020, a w Rabowicach klienci odbiorą klucze do swoich domów w I kwartale 2021. Tymczasem biuro sprzedaży, razem z inwestorami, ze względu na dużą popularność osiedli, planuje rozszerzyć ofertę mieszkaniową.