Ten popularny sukulent generalnie należy do roślin mających działanie lecznicze. Łagodzi alergie, oparzenia i egzemę, a także stymuluje układ immunologiczny do pracy. Ma też silne właściwości nawilżające i regenerujące. Dotyczy to jednak ludzi – dla naszego pupila aloes może się okazać zabójczy, bowiem należy do roślin trujących dla kota.
Sok zawarty w miąższu tej rośliny może wywołać wymioty i biegunkę. Do tego dochodzą dreszcze, podrażnienia pyszczka i błon śluzowych – bez wizyty u weterynarza się nie obejdzie. Zwierzak wydaje się osowiały? Jeśli trzymasz w domu aloes, przyjrzyj się, czy przypadkiem nie jest nieco oskubany. Zawiera on saponiny, które mogą wywoływać stany depresyjne.