26 kwietnia 2024
zdjęcie do artykułu mieszkania drożeją

Mieszkania drożeją, spada ich dostępność

Szacowana kredytowa dostępność mieszkań zmniejszyła się na koniec ubiegłego roku w  największych polskich miastach – w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z raportu opublikowanego przez Narodowy Bank Polski.

Najnowsze dane GUS za pierwszy kwartał 2019 roku potwierdzają kilkuprocentowy wzrost cen mieszkań w większości województw (w porównaniu z ostatnim kwartałem 2018 roku). Choć eksperci akcentują wady wyników GUS (przemieszanie efektów transakcji na rynku wtórnym w mniejszych miejscowościach i pierwotnym w miastach) i one udowadniają postępującą drożyznę na rynku mieszkaniowym.

Kreatywne metody finasowania nieruchomości – dowiedz się więcej

Mieszkania dalej drożeją – to nie tylko skutek kosztownych transakcji na rynku gruntów czy drogich usług firm wykonawczych – ceny podbija również mocny popyt ze strony klientów. W samej Warszawie średnia wyjściowa stawka za nowe „M” powoli dobija do 10 tys. zł za mkw. w III kw. br. Nieustanne podwyżki to wynik wyższych kosztów pracy, cen materiałów budowlanych a także ograniczeń w obrocie ziemią – drastycznie spada podaż gruntów pod inwestycje, szczególnie w miastach .

NBP zauważa, że popyt inwestycyjny na mieszkania jest związany z oczekiwaniem przez gospodarstwa domowe wyższych stóp zwrotu z wynajmu mieszkania niż z aktywów finansowych.

Jakie mieszkania kupują Polacy?

Niskie oprocentowania depozytów i obligacji skarbowych powodują, że inwestycja w mieszkanie, pomimo niskiej płynności oraz obowiązujących zasad ochrony lokatora, nadal jest postrzegana jako atrakcyjna lokata. W konsekwencji obserwowano zwiększone wykorzystanie środków własnych gospodarstw domowych na zakupy mieszkań na wynajem.

Wiele czynników wskazuje, że ceny nieruchomości będą jeszcze rosły. Przykładowo wskazują na to stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, dzięki czemu tanie są kredyty hipoteczne, które zachęcają swoimi niskimi kosztami do ich zaciągania. Pomimo wprowadzenia obowiązkowego wkładu własnego nie zauważono istotnego spadku ilości i wartości udzielanych kredytów. Poprzez rządową politykę mieszkaniową zwiększana jest dostępność kredytów hipotecznych, np. dofinansowując wkład własny – rośnie zdolność kredytowa wielu osób. Na wzrost popytu na mieszkania wpływa także chęć ich zakupu przez inwestorów, dzięki czemu uzyskują oni wyższą stopę zwrotu, niż lokując środki finansowe w banku. 

Co zrobić kiedy deweloper nie dotrzymuje terminów?

Na ceny mieszkań wpływają coraz większe koszty realizacji inwestycji, czyli rosnące ceny materiałów budowlanych, wzrost kosztów siły roboczej, a także zmniejszająca się ilość dostępnych działek budowlanych. Coraz mniejsza ilość działek skutkuje wzrostem ich cen. Ponadto powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego również wpłynie na ceny mieszkań, gdyż jest to dodatkowy koszt, którym zostaną obciążeni deweloperzy.

Oceń ten artykuł!

Dodaj komentarz